II Rajd Chlorowy, Oleśnica - Zamek
02.07 - 04.07 2004

Pierwszą, nieoficjalną konkurencją rajdu było dotarcie do miejsca zakwaterowania na oleśnickim zamku. Nie wiem dlaczego, ale mimo opublikowania w internecie planu dojazdu nie było to takie łatwe i w większości przypadków uczestnicy przejeżdżali obok wjazdu i potem wydatnie przyczyniali się do utrzymania wizerunku złych motocyklistów jeżdżąc uliczkami po prąd......

mDSC_4701.jpg
Buzar metodycznie sprawdzał przyjezdnych na bramie
mDSC_4714.jpg
nawet nie kazał zdejmować kasków do identyfikacji
mDSC_4700.jpg
a następnie bezlitośnie kasował tych co nie zapłacili
mDSC_4921.jpg
dawał sobie radę nawet zupełnie po ciemku

Tych co zapłacili obdarowywał siatką z koszulkami i czapeczkami zlotowymi, wręczał bony na żarcie,  dawał klucz do pokoju, kazał się wpisywać na listę startową i w końcu w drodze łaskawości pozwolił wjechać na dziedziniec zamku....
A co? Wolno mu... W końcu to on tym rządził...;-)

mDSC_4699.jpg
Zamek mnie po prostu zachwycił
mDSC_4696.jpg
facjatki...
mDSC_4697.jpg
krużganki proste i
 
mDSC_4728.jpg
...krużganki wokół wieży
mDSC_4707.jpg
wyglądało jakby część zamku pochodziła z zupełnie innego okresu
mDSC_4726.jpg
takiej wrośniętej w ścianę wieżyczki nie umiem nawet nazwać
mDSC_4704.jpg
krużganki są jednak zajebiste
mDSC_4705.jpg
architekci przewidzieli nawet stajnie dla moturów....
mDSC_4706.jpg
oraz to że w bramie swobodnie zmieści się motocykl ;-)
 
mDSC_4702.jpg
nad bramą wjazdową...
mDSC_4731.jpg
tu jest napisane ze powstał w 1608 roku...
mDSC_4711.jpg
nie przewidzieli tylko mocowania na bannery reklamowe
mDSC_4713.jpg
i pod przewodnictwem Organizatora....
mDSC_4712.jpg
chłopaki musieli wdrapywać się na bramę
mDSC_4709.jpg
kolacyjka zgodnie z zapowiedziami była porządna
mDSC_4722.jpg
a po kolacji - w miasto
mDSC_4725.jpg
tym razem zamek z zewnątrz...
mDSC_4721.jpg
i poprzez rynek....
mDSC_4718.jpg
.....na oleśnicka starówkę
mDSC_4716.jpg
nie bardzo zwracając uwagę na upływający czas...
mDSC_4719.jpg
łaziliśmy sobie od knajpy do knajpy....
mDSC_4723.jpg
aż zmierzch zagonił nas ponownie na zamek
mDSC_4729.jpg
rano zaczęły się starty kolejnych ekip....
mDSC_4732.jpg
poprzedzone skrupulatnym wyznaczeniem trasy
mDSC_4733.jpg
mistrz ceremonii pierwszej konkurencji..
mDSC_4738.jpg
..w której nie każdy mógł mu dorównać :))
mDSC_4736.jpg
..Sorry to Pisarzowice a nie Piotrowice...
mDSC_4735.jpg
bezlitośnie spisała nam liczniki
mDSC_4734.jpg
no i wio na trasę.....
mDSC_4748.jpg
asfalt skończył się bardzo szybko....
mDSC_4740.jpg
ale jakoś dotarliśmy na pierwszy punkt gdzie wytłumaczono nam co mamy robić.....
mDSC_4739.jpg
co jak widać wzbudziło entuzjazm u wykonującego....
mDSC_4741.jpg
i radość u obserwatorów...
mDSC_4742.jpg
Brzezinka.....
mDSC_4743.jpg
szkoda ze taki zniszczony... :-(
mDSC_4746.jpg
za to kościół po drugiej stronie drogi aż lśni... Tu trzeba skręcić w prawo na drogę z betonowych płyt.
mDSC_4749.jpg
tylko po to żeby zaraz potem wylądować w piachu...
mDSC_4750.jpg
jak można zaliczyć glebę na prostej drodze ???
mDSC_4751.jpg
Sosnówka. Drugi punkt kontrolny tuz przy galerii płyt z muru berlińskiego
mDSC_4752.jpg
i znowu zwinęli asfalt :(
mDSC_4756.jpg
na szczęście nie tylko nam....
mDSC_4759.jpg
Trzeci punkt kontrolny.. to znaczy miejscowość... oczywiście dojazd bez asfaltu a mapa kłamie !.. ehhhh
mDSC_4761.jpg
kombinuj chłopie kombinuj....
mDSC_4763.jpg
ja tylko liczę punkty, Za to litościwie jak na Pastora przystało ;-)
mDSC_4762.jpg
okolica wygląda zupełnie inaczej niż na mapie... interesujące...
mDSC_4766.jpg
5 razy po 10 i będziemy mistrzami!
mDSC_4753.jpg
jedziemy dalej....
mDSC_4767.jpg
Punkt nr 4 Rybin... skąd oni mają tu asfalt?? 
punkt kontrolny był przy barze.... niby zwykły bar jakich przy drogach wiele ale w środku stało coś niezwykłego.... mDSC_4769.jpg
rower.. po prostu rower...
mDSC_4770.jpg
ale za to jaki!
mDSC_4774.jpg
light bar jak u choppera....
mDSC_4773.jpg
markowy.....(simson)
mDSC_4777.jpg
amortyzatory......
mDSC_4775.jpg
top case......
mDSC_4772.jpg
klakson, biegi i hample....
mDSC_4776.jpg
no to se chwile posiedzieliśmy....
mDSC_4778.jpg
niestety na tym punkcie poległa dętka Avissy :(
mDSC_4754.jpg
ponieważ jego ekipa została z nim do pomocy to  my pojechaliśmy dalej....
mDSC_4779.jpg
tu się skręcało z asfaltu na Pisarzowice.... świetna droga.. szutrowa, zupełnie bez błota

mDSC_4780.jpg
Punkt 5.Tu trzeba się wdrapać na dąb

mDSC_4784.jpg
a ja poszedłem zwiedzać okolicę....

mDSC_4787.jpg
spojrzałem w lewo.....

mDSC_4785.jpg
.. jeszcze bardziej w lewo...
mDSC_4782.jpg
poszedłem parę kroków do przodu
mDSC_4788.jpg
odwróciłem się
mDSC_4789.jpg
zerknąłem na prawo...
mDSC_4795.jpg
i wyszedłem na zewnątrz.
mDSC_4796.jpg
zadarłem głowę do góry
mDSC_4794.jpg
jeszcze wyżej..
mDSC_4781.jpg
i z tak zadartym łbem poszedłem na lewo
mDSC_4792.jpg
jak już mi szyja ścierpła to okazało się że na dole tez jest interesująco...
mDSC_4793.jpg
a gdzie nie gdzie są nawet jakieś krągłości ;-)
mDSC_4790.jpg
no ale chłopaki już skończyli konkurencję i trzeba było jechać dalej...
mDSC_4755.jpg
oczywiście najkrótszą trasą....
mDSC_4800.jpg
punkt 6. Święty Marek. Szukaliśmy grobu tej pani, a ja szukałem zagubionych w cmentarnej trawie kluczyków od motocykla....
mDSC_4758.jpg
jakby kto pytał to do Jemielni jedzie się tędy....
W Jemielni na stacji czyhał na nas Piernik, ale ponieważ po drodze się rozpadało żal mi było wyciągać aparat żeby zrobić zdjęcia zmokłemu motocykliście, który z uporem maniaka próbuje jadąc na śliskiej kostce granitowej wrzucić do 3 wiader 3 puszki..... Z tych samych względów nie ma fotki drogi wyjazdowej ze stacji.... Mogę tylko powiedzieć, że to ta leśna dróżka, w którą nikt z was nie pojechał (oprócz teamu Misiaczków na enduro...)

 punkt 8. to Stronia i zmoknięty Kefir z łamigłówką dla skacowanych. Jakoś poszło.... W nagrodę czekała nas niespodzianka..... nie było już żadnej gruntowej rozsądnie krótszej drogi  do Bierutowa.... 6 km asfaltem.... dobrze że chociaż lało jak z cebra bo inaczej byłoby strasznie nudno....

mDSC_4814.jpg
punkt 9. Bierutów i bardzo zmęczona obsada.....
mDSC_4816.jpg
w nagrodę za obudzenie i informację, że jesteśmy już ostatnią ekipą wolno nam popatrzeć na wystawiony język....
mDSC_4808.jpg
chłopaki pchają motor tyłem a ja jak zwykle idę się rozejrzeć
mDSC_4813.jpg
co za okolica.... same ruiny...
mDSC_4812.jpg
przyroda daje sobie z nimi radę coraz lepiej....
mDSC_4810.jpg
a solidne z daleka mury...
mDSC_4811.jpg
z bliska okazują się mieć dach z nieba
i posadzkę z krzewów
wracamy... asfaltem 15 km..... nuuuuuuda.. tylko jeden nawiedzony kierowca Mercedesa Sprintera koniecznie chce nas wyprzedzać na podwójnej ciągłej na zakręcie. Tak się uparł, że mimo iż jechałem blisko środka to i tak to zrobił.... na szczęście z przeciwka nic nie jechało...
 

Potem, Budyń poszedł walczyć z naszymi wynikami, a nam zafundowano pokaz i kurs ratownictwa drogowego. Mam z niego parę fotek na tyle ciekawych ze umieszczę je w innym wątku a tu w ciągu kilku dni pojawi się odpowiedni link, bo moim zdaniem warto. Warto wiedzieć co i jak należy zrobić by pomóc komuś i nie zaszkodzić sobie.

 

mDSC_4856.jpg
na wyniki oczekiwaliśmy flegmatycznie....
mDSC_4853.jpg
pokrzepiając się leciutko...
mDSC_4857.jpg
dając upust nerwom.....

mDSC_4768.jpg
katując  niczemu niewinne motocykle...
 

mDSC_4764.jpg
w spokoju.....
mDSC_4855.jpg
w skupieniu....
mDSC_4884.jpg
lub w kapciach w podgrzewanym fotelu przed ekranem
mDSC_4889.jpg
aż przyszła wiekopomna chwila i nagrody wystawiono na widok publiczny
mDSC_4890.jpg
co zdecydowanie przyciągnęło uwagę oczekujących
mDSC_4888.jpg
Wysoka Kapituła zaczęła rozdawać honory....
mDSC_4891.jpg
niektórym to się pofarciło lekkim ślizgiem ;-)
mDSC_4895.jpg
niektórzy się musieli wykazać....;-))

III.

mDSC_4898.jpg
zapracować na miejsce III- cie
mDSC_4897.jpg
i przynależne mu nagrody...
II. mDSC_4901.jpg
zapracować na miejsce II - gie
mDSC_4900.jpg
Oprócz sławy również premiowane nagrodami...
I. mDSC_4902.jpg
mnie mówiąc już o tych którzy ze zdumieniem dowiedzieli się że zajęli miejsce I-wsze
mDSC_4903.jpg
a puchar jest prawdziwy...
mDSC_4904.jpg
...przy którym oprócz nagród
mDSC_4905.jpg
można się było też napić..... ;-))
mDSC_4906.jpg
oraz przez kilka chwil pochodzić w chwale...
mDSC_4907.jpg
tym większej im mniej zostało szampana...
mDSC_4915.jpg
a dla niektórych pokonanych .....
mDSC_4916.jpg
pozostały osobiste pocieszycielki ;-)
mDSC_4923.jpg
lub ich płynny surogat....
mDSC_4922.jpg
a potem ktoś wyłączył światło.... nie wiecie kto?
 

foto-paczka 
23 MB/181 zdjęć 800x600